Ferrari będzie mieć samochód dla Kubicy, gdy ten wróci

[mtmg]

Mickul Adaś gdzie masz listwę ze zderzaka? Wyjeżdżałeś z Armii Krajowej, a ja leciałem Piłsudskiego firmowym Caddy więc nie trąbiłem

Patrzyłem na Twoją Octavię i myślałem, kiedy mnie zauważysz :P Listwa jest w garażu - czeka na szpachlowanie i podłączenie obrysówek.

[daneczek76]

Ferrari będzie mieć samochód dla Kubicy, gdy ten wróci

Mark Hughes, renomowany dziennikarz od lat zajmujący się Formułą 1, autor licznych książek i ekspert stacji BBC, poświęcił Robertowi Kubicy swój cotygodniowy felieton w magazynie "Autosport". Stały bywalec padoku podkreśla w swoim tekście fakt, że polski kierowca mimo nieobecności na torach wciąż jest pożądany jako kierowca - nie tylko przez zespoły, ale też przez trzęsącego cyrkiem F1 właściciela praw komercyjnych do tej dyscypliny sportu, Berniego Ecclestone'a.

- Ciekawe jest to, że nikt o nim nie zapomniał pomimo rocznej absencji, życia w ukryciu i braku publicznych oświadczeń - pisze Hughes. - Sport jest gotowy na przyjęcie go z powrotem, a jego bliskie relacje z Berniem Ecclestone'em powinny prawdopodobnie być kolejnym zapewnieniem, że gdy tylko będzie gotów, pojawi się dla niego miejsce. Wszystko to dla człowieka, który wygrał tylko jeden wyścig. To dowód na ogrom wiary, jaką wiele osób pokłada w tym żyjącym w swoim świecie człowieku, który gra według własnych reguł i zdaje się być psychicznie nieprzemakalnym kierowcą o prawdziwie wybuchowym talencie.

Brytyjski ekspert podsyca też spekulacje łączące Polaka z ekipą Ferrari. Pisze, że włoski zespół ma lepszy kontakt z Kubicą niż Renault. - Mają niesamowitą wiarę w niego, zarówno jako kierowcę, jak i człowieka. Wiele razy podkreślali, że kiedy tylko poczuje się gotowy do powrotu, będą mieli dla niego samochód.


Hughes nie wyklucza nawet scenariusza, w którym Kubica - jeśli oczywiście wróci do formy - mógłby poprowadzić wyścigowe Ferrari już w sezonie 2012. - Krążą pogłoski, że Felipe Massa może zostać poproszony o ustąpienie miejsca, jeśli Kubica zaakceptuje zaproszenie - pisze ekspert "Autosportu". - Może też chodzić o zaproszenie do jazdy po torze w Fiorano za kierownicą samochodu z sezonu 2010 przez kilka tygodni, aby odbudować jego formę w kokpicie i pozwolić Ferrari na ocenę jego poziomu przed pełnym powrotem w sezonie 2013.

Brytyjski dziennikarz kończy swój felieton zaskakująco pozytywnym wyznaniem: - Osobiście wierzę, że przed wypadkiem Kubica był najlepszym kierowcą świata w F1. Ten pogląd podziela chociażby Fernando Alonso. Jeśli dojdzie do udanego powrotu, będzie to jedna z najbardziej pozytywnych i wzruszających historii w dziejach tego sportu.



źródlo: http://sport.onet.pl/f1/mark-hughes-...wiadomosc.html

[winni77]

Może być (nie)ciekawie dla Vettela i dla Redbulla mając team Alonso-Kubica, tylko kto w tym teamie będzie liderem?

[zepter00]

Liderem będzie Alonso... ale być drugim w Ferrari jest lepiej niż pierwszym w Lotusie. Lotus chyba postawił kreskę na Robercie. Może to i lepiej.

Za autoklub.pl

"Daniele Morelli powiedział La Gazzetcie dello Sport, że zespół Lotus Renault GP zmienił słowa Roberta Kubicy w wydanym wczoraj komunikacie. Według Morellego, Robert będzie gotowy na początek sezonu 2012 - pod znakiem zapytania stoi jedynie udział w przedsezonowych testach.

- Nie rozumiem, dlaczego Renault zmieniło słowa Roberta - mówi Morelli. - To nieprawda, że on nie będzie gotowy na 2012. Robert oświadczył, że nie jest pewny, czy będzie w formie na pierwsze testy w lutym. Liczymy na to i mamy nadzieję, że będzie gotowy. W każdym przypadku, opóźnienie sięgnie paru miesięcy. Nigdy nie wspominaliśmy o 2013. Renault pójdzie swoją drogą przy ustalaniu składu kierowców, a my poszukamy alternatywnych rozwiązań. Kontrakt nie jest przedłużony na 2012. Kończy się w grudniu i od 1 stycznia będziemy mieli wolną rękę w wyborze kierunku.

Plany musiały ulec zmianie, ale jeżeli Robert wróci, to dlatego, że będzie tak samo konkurencyjny jak przedtem - i atrakcyjny dla czołowych teamów. Ma trochę nadwagi, ale co do umięśnienia, jego prawa noga jest niemal taka sama jak lewa. Zewnętrzne usztywnienie łokcia zostanie usunięte we wtorek i od tej pory nie będzie mu przeszkadzał ten kawałek metalu. Wyczucie dłoni jest OK. Jedyne ograniczenie stanowi siła. Mięśnie przedramienia były długo nieruchome, a zatem Roberta czeka dużo pracy. To jednak kwestia czasu. Do końca stycznia siła powinna być odpowiednia.

Nie zaczniemy jazd kartem, ponieważ drgania są zbyt ekstremalne i nie ma wspomagania. Zamierzamy testować stopniowo i zobaczymy, jaka będzie reakcja po niemal roku przerwy. Robert jest zmobilizowany. Miał ciężki okres we wrześniu i październiku, gdy ruchy przedramienia były ograniczone i progresja nie była tak szybka. Ale w ostatnim miesiącu nastąpiło znaczne przyspieszenie."

Boulier po tym:

"Eric Boullier nie rozumie, dlaczego Daniele Morelli jest zdenerwowany oświadczeniem Lotus Renault, że Robert Kubica nie będzie gotowy na rozpoczęcie sezonu 2012 - skoro informacja prasowa zespołu została zaakceptowana przez Morellego.

- Doszliśmy do porozumienia z Daniele Morellim, ponieważ było oczywiste, że Robert nie będzie mógł rozpocząć sezonu z nami, ani z nikim innym, dlatego wydaliśmy komunikat - powiedział Boullier. - Przynajmniej mogliśmy poinformować ludzi, co się dzieje.

Morelli zaakceptował komunikat, więc wszystko było w porządku. A teraz jest zdenerwowany, prawdę mówiąc, nie wiem czym. Nie chcę tego komentować, bo to strata czasu.

Zachowaliśmy się bardzo uczciwie i myślę, że profesjonalnie. Długo czekaliśmy na Roberta - i nadal na niego czekamy, gdyby chciał z nami testować. Jesteśmy gotowi, żeby go sprawdzić lub mu pomóc. Dobrze, że sytuacja się wyjaśniła - i teraz mamy zielone światło na dalsze przygotowania."

Wszystko zależy teraz od poprawy stanu zdrowia i kondycji Roberta.

[rX]

Robert wracaj jak najszybciej!!!

[zepter00]

Potwierdzenie tego o czym mówiłem! Wyszło szydło z worka! Kimi Raikkonen na miejsce Roberta!
za www.autoklub.pl

"Lotus Renault GP poinformował o zaangażowaniu Kimiego Räikkönena na okres 2012-13. Mistrz świata z 2007 roku, Kimi wraca do F1 po dwóch sezonach startów w WRC. W zaliczonych 21 rundach rajdowych mistrzostw świata, Fin zdobył 59 punktów. Dwa razy był dziesiąty w końcowej klasyfikacji. Najlepszym wynikiem Kimiego pozostaje 5 miejsce w Rally of Turkey 2010.

- Jestem zachwycony, że po dwuletniej przerwie wracam do Formuły 1 - i wdzięczny Lotus Renault GP za zaoferowani mi tej szansy - mówi Kimi Räikkönen: - Okres spędzony w Rajdowych Mistrzostwach Świata był pożyteczny w mojej karierze kierowcy, ale nie mogę ukryć, że ostatnio odczuwałem przemożny głód F1. Powrót z Lotus Renault GP stanowił łatwy wybór. Rozmiar ambicji teamu zrobił na mnie wrażenie. Teraz czekam na odegranie ważnej roli w popchnięciu zespołu na czoło pola startowego.

- Przez cały rok powtarzaliśmy, że nasz team rozpoczął zupełnie nowy cykl - powiedział szef Genii Capital, Gerard Lopez. - Za kulisami ciężko pracowaliśmy, żeby zbudować podstawy struktury, która zapewni nam sukcesy - i upewnić się, że wkrótce będziemy mogli walczyć na najwyższym poziomie. Decyzja Kimiego o powrocie z nami do Formuły 1, jest pierwszą z kilku informacji, które powinny uczynić nas w przyszłości jeszcze poważniejszym uczestnikiem rywalizacji. Oczywiście, wszyscy czekamy na pracę z mistrzem świata. W imieniu naszej ekipy chciałbym powitać Kimiego w Enstone, miejscu, które zawsze było znane w Formule 1 ze swojego ludzkiego podejścia."

[looker]

Rozmiar ambicji teamu zrobił na mnie wrażenie. Teraz czekam na odegranie ważnej roli w popchnięciu zespołu na czoło pola startowego.

Taaa...jaaasne... Chyba, że dosłownie popchnięcia "własnymi rencyma" jak się silnik wysra... :diabelski_usmiech Kolejny dobry kierowca, który przekona się, że Lotus nie jedzie :wink: